Przede wszystkim nie stresuj się! Tematów, które można poruszyć w konwersacji, jest naprawdę wiele. Czasami nawet zwykła rozmowa o pogodzie może przerodzić się w ciekawy dialog. W tym, jak nauczyć się rozmawiać z ludźmi, najważniejsze jest znalezienie płaszczyzny porozumienia. To przychodzi jednak z czasem.
Zakłócające zachowania w klasie – jak sobie z nimi radzić? Radzenie sobie z zachowaniami uczennic i uczniów, które naruszają dyscyplinę w klasie, należy zwykle do codzienności w pracy osób uczących w szkole – zwłasz-cza tych, które pracują z większymi grupami dzieci i młodzieży. Charakter tego,
Unikaj utrwalania stereotypów, np. wszyscy Rosjanie są źli, okrutni, bezmyślni. Jedna rozmowa z dzieckiem może nie być wystarczająca. Należy cały czas monitorować stan i reakcje dziecka, wracać do rozmowy. W przypadku starszych dzieci i młodzieży może się zdarzyć, że poglądy Twoje i dziecka będą się różnić, uszanuj to.
Pierwsze zauroczenia, wchodzenie w relacje z innymi ludźmi to naturalny sposób rozwoju emocjonalnego Chodzenie z chłopakiem jest okazją dojrzewania do miłości i właściwego rozumienia, na czym polega miłość. Elementem rozwoju emocjonalnego są też rozstania, porzucenia, . Chociaż są to przykre doświadczenia, to konieczne do
Staraj się nie rozmawiać na korytarzu. W dobie pandemii spotkanie indywidualne z rodzicami najczęściej odbywa się online. Warto więc przeprowadzić rozmowę w oddzielnym pomieszczeniu, tak by nikt niepowołany nie uczestniczył w naszym spotkaniu. Dobrze, żebyś mogła poświęcić co najmniej 15 minut na rozmowę z rodzicem jednego dziecka.
Dzisiaj jest 3 września, i rozpoczalem naukę w liceum. W klasie jest 29 osób, i nie znam ani jednej z nich. Problem w tym ze nie wiem o czym z nimi gadac. Ludzie w klasie są ok. I sami zaczynają rozmowę ze mna , mówiąc jakieś 2-3 zdania (z sensem) noi potem dają się wypowiedzieć mi, ale ja nie mam zielonego pojęcia o czym mówić.
Jak mogę się przełamać, aby znów swobodnie rozmawiać z ludźmi? Jesteś tutaj: 1 / Pytania do psychologa. Byłem obiektem drwin kolegów. Jak mogę się przełamać, aby znów swobodnie rozmawiać z ludźmi? 27 kwietnia 2015. Mam 17 lat. Skończyłem gimnazjum, chodzę teraz do technikum. Problem mam taki, że w szkole praktycznie wszyscy
sytuacji dydaktycznej w szkole. Przestrzeganie zasad poprawnego komunikowania się w procesie edukacyjnym, jest podstawą osiągania sukcesu w sferze dydaktycznej jak i wychowawczej, zarówno ze strony nauczyciela jak i ucznia. Podsumowanie Komunikacja interpersonalna ma olbrzymi wpływ na nasze codzienne życie, ponieważ
Im starsze dzieci, tym trudniej z nimi rozmawiać. Słynny dialog „Jak w szkole?” – „Dobrze” niepostrzeżenie staje się codziennością wielu rodziców. Dobrych, kochających rodziców, niespodziewanie bezradnych wobec tego, wydawałoby się, zwyczajnego zadania: wychowania dzieci.
Przygotuj dziecko przed spotkaniami towarzyskimi, pierwszym dniem w szkole itp. Porozmawiaj z nim o tym, kto i co tam na nie czeka. Porozmawiajcie o sytuacjach, które wywołują u dziecka nieśmiałość i wspólnie zastanówcie się, jak sobie z nimi poradzić. Okazuj dużo miłości, empatii i cierpliwości.
dGhZ6. Może nie trzeba się zamartwiać, że nie jest się duszą towarzystwa. Jeśli zawsze umiałeś załatwiać sprawy ważne, urzędowe i inne ,to Twoja pewna nieśmiałość nie paraliżuje Cię. Po prostu nie masz daru lekkiej rozmowy " o niczym" i tyle. Najczęsciej takie osoby jeśli odważa się mowić o tym co naprawdę je interesuje, na czym się znają, co lubią lub dlaczego nie zgadzają sie z jakimiś poglądami zyskują jednego, dwóch przyjaciól ale takich z którymi utrzymują kontakt przez całe swoje dorosle życie. I najcześciej tez takie osoby jak odważa się zawalczyć o dziewczynę, ktora sobie umyślili lub dadzą się poderwać jakiejś upartej i odważnej, która sobie jego upatrzyła -tworzą z taką "oną" zupełnie udany związek. A to dlatego, że zakochane oczy tej dziewczyny budza odwagę do szerszej wypowiedzi, do odsłonienia swoich przemyśleń i wtedy dla onej dziewczyny okazuje się, że jest to bardzo interesujący partner ,z którym tworzy udany ona jest tak sprytna, że wie iż jesteś bardzo interesujący i pewne Twoje wycofane zachowania w grupie toleruje, bo wie, ze tylko ona ma dostęp do Twego wnętrza, do Twoich przemyśleń, do Twoich poglądow. Nie zamartwiaj się tak swoją pewnego rodzaju mrukliwością - nie jestes przez innych tępiony. Tyle, że nie masz charakteru bardzo otwartego czlowieka. Róznismy na tym padole ziemskim i przez to bardziej interesujący jako populacja.
Jak rozmawiać z młodymi ludźmi, co to jest "slow edukacja" i dlaczego młodzież tak często popada w konflikty - na te i inne pytania odpowiedzi szukali eksperci podczas konferencji "Poza Ramy - Wartość dialogu we współczesnej szkole i w rodzinie". O tym jak ważna jest komunikacja, bycie ze sobą, czas wolny a czasem po prostu nuda, mówi Magdalena Kielbratowska, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej "Osiek" - organizatora konferencji. Jaka według was, ekspertów, jest kondycja dialogu we współczesnej szkole i w rodzinie?Magdalena Kielbratowska: Umiejętność dobrego komunikowania się z ludźmi we współczesnym świecie staje się wielkim potencjałem, który można traktować obecnie jako ważną kompetencję. Coraz więcej mówi się o tym, jak ważne są umiejętności miękkie, społeczne, które bardzo często wskazywane są jako te, które generują sukces, prowadzą do poczucia zadowolenia z życia, do spełnienia. Coraz więcej osób stawia na rozwój osobisty. Coraz częściej promuje się ideę slow life, eko, dobrego życia. Ludzie zwalniają tempo, odchodzą od korporacyjnego stylu życia, stają się bardziej uważni, dbają o drugiej strony powszechna presja, "konieczność" osiągnięcia sukcesu zuboża relacje, pozbawia nas entuzjazmu, zachwytu nad światem, ciekawości i otwartości na drugiego człowieka. Działamy zadaniowo, jesteśmy skoncentrowani na wypełnianiu planu, budujemy strategie i je realizujemy. Brakuje czasu na refleksję, na spokój, na obcowanie ze sobą, bycie wśród ludzi dla samego faktu na przestrzeni ostatnich lat zmienia się komunikacja z młodymi ludźmi?Dla ludzi młodych coraz częściej bardziej absorbujące od realności jest bycie on line. Wchodzą w iluzję posiadania: nieskazitelnego wizerunku, wielu znajomych i przyjaciół, barwnego życia, które często nie przystają do rzeczywistości. Młody człowiek nie ma łatwo, ale i rodzic nie ma łatwo, również nauczyciel w szkole nie ma ludzie jesteśmy w konflikcie wewnętrznym pomiędzy potężną ilością bodźców wokół, wieloma potencjalnymi możliwościami, potrzebą szybkiej gratyfikacji i poczuciem sprawstwa a lękiem przed odrzuceniem, porażką. Intuicyjnie czujemy potrzebę budowania stabilnych, bezpiecznych relacji, długoterminowych, opartych na zaufaniu, ale często nie potrafimy, tracimy wzorce, nie mamy gdzie doświadczać. Czy nowe pokolenie jest bardziej konfliktowe?Obecnie bardzo trudno jest znaleźć czas na rozmowę ze sobą, ze swoimi dziećmi. Ludzie czują się samotni, opuszczeni, żyją obok siebie. Dzieci i młodzież popadają w konflikty, które przybierają na sile, kończą się często przemocą ze strony rówieśników. Przesuwają się granice naszych możliwości, przeszacowujemy nasz wpływ na innych, pojawia się brawura, nie szanujemy granic, nie potrafimy też ich wytaczać, często liczy się to co ulotne, spektakularne. Młodzi tuszują więc swoją bezradność, lęki i brak poczucia sensu. Poza szkołą niewiele jest okazji do budowania relacji, realnego przebywania wśród ludzi. Życie młodzieży często toczy się głównie w internecie. Mało jest motywacji do zadawania sobie trudu, czasem podjęcia ryzyka by wyjść poza swoją strefę komfortu, poza monitor. Prawdziwe emocje zastępują emotikony, obszerne wypowiedzi, próby poznania siebie - skróty myślowe przesyłane w tak ważne są rytuały, stałe, powtarzające się działania, które budują pewien standard, utrwalają dobre praktyki. Wspólny obiad, okraszony szczerym zainteresowaniem tym, co zdarzyło się dzisiaj u każdego z domowników, nazywanie emocji, które nam towarzyszą i nauka sposobów radzenia sobie z nimi. Uważne słuchanie siebie nawzajem. Bez oceniania. Bez szybkich nie radzi sobie z konfliktami bo nie ma treningu społecznego, który jest niezbędny w tak ulotnej materii jaką są relacje. Brakuje im odporności psychicznej, perspektywy i wytrwałości, czują się przytłoczeni bo wiadomości, poprzez serwisy społecznościowe, bardzo szybko się rozchodzą. Tracimy wpływ na bieg wydarzeń. Świat wydaje się zarówno bardzo dostępny, ale i zagrażający. Tracimy grunt pod nogami. Czy rodzice wystarczająco dużo rozmawiają ze swoimi dziećmi? Czy potrafią to robić, znaleźć wspólny język?Co mogą zrobić rodzice? Prosta i zarazem bardzo pojemna prawda i rada: być. Budować wspólnotę, towarzyszyć, interesować się sprawami dziecka, z wyczuciem, szacunkiem, ale i z uważnością. Przestać stawiać poprzeczkę coraz wyżej. Postawić granice - zadbać o czas wolny, nie przenosić pracy na weekendy, rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Pamiętając jednak za amerykańskim naukowcem Jeffem Daly, że "Dwa monologi nie czynią dialogu".
ROZDZIAŁ 1 Jak rozmawiać z rodzicami? „Chociaż bardzo się starałam powiedzieć rodzicom, co czuję, nie wyszło to najlepiej — a oni po prostu mi przerwali. Rozmowa, na którą z takim trudem się zdobyłam, okazała się niewypałem!” (Rosa). GDY byłeś młodszy, w razie jakiegoś problemu zapewne najpierw biegłeś do rodziców. Mówiłeś im o wszystkich sprawach — małych i wielkich. Swobodnie zwierzałeś się im ze swoich myśli i uczuć. Miałeś zaufanie do ich rad. Jednak teraz być może uważasz, że już nie potraficie znaleźć wspólnego języka. „Któregoś wieczora przy kolacji popłakałam się i zaczęłam opowiadać o swoich odczuciach” — mówi nastoletnia Edie. „Rodzice słuchali, ale najwyraźniej nie rozumieli, o co mi chodzi”. Jak się to skończyło? „Poszłam do swojego pokoju i rozpłakałam się na dobre!” Z drugiej strony może czasami wolisz nie zwierzać się rodzicom. Christopher przyznaje: „Rozmawiam z rodzicami na różne tematy. Ale niekiedy odpowiada mi to, że nie znają wszystkich moich myśli”. Czy to źle, że niektóre sprawy wolisz zachować dla siebie? Niekoniecznie — pod warunkiem że nie zamierzasz nikogo oszukać (Przysłów 3:32). Jednak bez względu na to, czy masz wrażenie, że rodzice cię nie rozumieją, czy też sam nie chcesz się przed nimi otworzyć, jedno jest pewne: Powinieneś rozmawiać z rodzicami, a oni powinni być gotowi cię słuchać. Nie rezygnuj! Pod niektórymi względami rozmowa z rodzicami przypomina prowadzenie samochodu. Gdy na drodze pojawia się jakaś przeszkoda, kierowca nie rezygnuje, lecz szuka objazdu. Zobaczmy, jak można to odnieść do dwóch sytuacji. PRZESZKODA 1 Chcesz porozmawiać, ale rodzice najwyraźniej cię nie słuchają. „Trudno mi rozmawiać z tatą” — przyznaje Lena. „Czasami przez dobrą chwilę o czymś opowiadam, a tata pyta: ‚Przepraszam, mówiłaś coś do mnie?’”. PYTANIE: Co powinna zrobić Lena, gdy musi przedyskutować ważną sprawę? Ma co najmniej trzy opcje. Opcja A Przykuć uwagę taty podniesionym głosem. Mogłaby wykrzyczeć: „To ważne! Posłuchaj mnie!”. Opcja B Przestać rozmawiać z tatą. Mogłaby zaciąć się w sobie i w ogóle nie rozmawiać o swoich problemach. Opcja C Poczekać na lepszy moment i wrócić do tematu. Mogłaby porozmawiać z tatą osobiście lub napisać do niego list, w którym zwierzyłaby się ze swojego problemu. Którą opcję twoim zdaniem powinna wybrać Lena? ․․․․․ Przeanalizujmy każdą z tych możliwości i spróbujmy przewidzieć prawdopodobne skutki. Tata Leny jest czymś zaaferowany i nie zdaje sobie sprawy z rozgoryczenia córki. Jeżeli Lena zdecyduje się na opcję A, być może w ogóle nie będzie wiedział, czemu dziewczyna się tak złości. Poza tym podniesiony głos raczej nie sprawi, że tata stanie się bardziej skłonny jej wysłuchać. Co więcej, takie zachowanie nie będzie świadczyło o szacunku wobec niego (Efezjan 6:2). Ta droga prowadzi donikąd. Chociaż opcja B wydaje się najprostsza, nie byłby to najmądrzejszy wybór. Dlaczego? Ponieważ „plany zostają zniweczone, gdzie nie ma poufnej rozmowy” (Przysłów 15:22). Żeby skutecznie pokonywać swoje problemy, Lena musi rozmawiać z rodzicami — przecież zdołają jej pomóc jedynie wtedy, gdy będą wiedzieć, co się dzieje w jej życiu. Odgradzanie się murem milczenia niczego nie rozwiązuje. Wybierając opcję C, Lena uniknie zabrnięcia w ślepy zaułek. Odłoży rozmowę na dogodniejszą porę. A jeśli zdecyduje się napisać list, przypuszczalnie od razu zrobi się jej lżej na sercu. Przelewając myśli na papier, będzie mogła dokładnie wyrazić to, co chce powiedzieć. Kiedy tata przeczyta list, dowie się, czym córka próbowała się z nim podzielić, i zapewne lepiej zrozumie jej kłopoty. Opcja C jest zatem najkorzystniejsza dla obu stron. Czy Lena ma jakieś inne możliwości? Zapisz poniżej opcję, która przychodzi ci do głowy, i prawdopodobne skutki. ․․․․․ PRZESZKODA 2 Rodzice chcą rozmawiać, ale ty nie masz na to ochoty. „Nie ma nic gorszego niż grad pytań, którym cię zasypują, gdy wracasz do domu po ciężkim dniu” — mówi Sylwia. „Chciałabym zapomnieć o szkole, a rodzice od razu zaczynają: ‚Jak było? Jakieś problemy?’”. Oczywiście rodzice Sylwii mają jak najlepsze chęci. Jednak dziewczyna żali się: „Trudno rozmawiać o szkole, gdy jest się wykończonym i zestresowanym”. PYTANIE: Co w tej sytuacji powinna zrobić Sylwia? Tak jak Lena z poprzedniego przykładu Sylwia ma co najmniej trzy opcje. Opcja A Wykręcić się od rozmowy. Sylwia mogłaby odburknąć: „Dajcie mi spokój. Nie chcę teraz rozmawiać”. Opcja B Zdobyć się na zdawkową rozmowę. Zestresowana Sylwia mogłaby na odczepnego odpowiadać na pytania rodziców. Opcja C Odłożyć temat szkoły, ale skierować rozmowę na inne tory. Sylwia mogłaby zaproponować, że o szkole porozmawiają później, gdy będzie w lepszym humorze. Następnie mogłaby okazać rodzicom szczere zainteresowanie, pytając: „A jak wam minął dzień? Wydarzyło się coś ciekawego?”. Którą opcję twoim zdaniem powinna wybrać Sylwia? ․․․․․ Znów przyjrzyjmy się bliżej każdej z nich. Sylwia jest zestresowana i nie ma nastroju do rozmowy. Jeżeli wybierze opcję A, dalej będzie zestresowana, ale dodatkowo poczuje się winna, że wybuchnęła na rodziców (Przysłów 29:11). Z kolei rodzicom Sylwii nie spodoba się jej gwałtowna reakcja — ani milczenie, w którym córka może się zaciąć po swoim wybuchu. Mogą zacząć podejrzewać, że coś przed nimi ukrywa, i w rezultacie będą jeszcze mocniej naciskać, by się otworzyła. Rzecz jasna to tylko pogłębi zdenerwowanie dziewczyny. Ostatecznie sprawa utknie w martwym punkcie. Opcja B to lepszy wybór niż opcja A. Przynajmniej dojdzie do rozmowy. Ale ponieważ będzie ona wymuszona, ani Sylwia, ani rodzice nie osiągną tego, na czym im zależy — otwartej, swobodnej wymiany myśli. Decydując się na opcję C, Sylwia poczuje się lepiej, bo temat szkoły zostanie odłożony. Rodzice również będą zadowoleni, bo zauważą, że stara się podtrzymać rozmowę. Wybór tej opcji może przynieść najlepsze rezultaty, gdyż obie strony wprowadzą w czyn zasadę z Listu do Filipian 2:4, która brzmi: „Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich” (KUL). Unikaj wysyłania niejednoznacznych komunikatów Pamiętaj, że rodzice mogą różnie odbierać twoje słowa, niekoniecznie zgodnie z twoimi intencjami. Przypuśćmy, że pytają, dlaczego jesteś w złym humorze. Ty odpowiadasz: „Nie chcę o tym rozmawiać”, oni jednak słyszą: „Nie ufam wam na tyle, żeby się wam zwierzać. Pogadam o tym z przyjaciółmi”. Albo wyobraźmy sobie taką sytuację: Masz poważny problem i rodzice proponują ci pomoc. Zapisz, jak mogliby odebrać poniższą odpowiedź i w jaki inny sposób mógłbyś sformułować swoje myśli. Ty mówisz: Nie martwcie się. Dam sobie radę. Rodzice słyszą: ․․․․․ Lepiej byłoby powiedzieć: ․․․․․ Na koniec ważne przypomnienia: Kiedy rozmawiasz z rodzicami, starannie dobieraj słowa. Tonem głosu pokazuj, że darzysz ich szacunkiem (Kolosan 4:6). Patrz na nich nie jak na wrogów, lecz jak na sprzymierzeńców, bez których nie poradzisz sobie ze stojącymi przed tobą wyzwaniami. W NASTĘPNYM ROZDZIALE A co wtedy, gdy każda twoja rozmowa z rodzicami kończy się kłótnią? WERSET „Ze szczerego serca pochodzi moja mowa, czystą prawdę wypowiedzą moje wargi” (Joba [Hioba] 33:3, Biblia poznańska). WSKAZÓWKA Jeżeli masz jakiś problem, ale trudno ci usiąść i porozmawiać o nim z rodzicami, spróbuj poruszyć ten temat podczas spaceru, jazdy samochodem albo wspólnych zakupów. CZY WIESZ, ŻE...? Nie tylko tobie może być ciężko rozmawiać z rodzicami na poważne tematy — oni też mogą czuć, że sytuacja ich przerasta. PLAN DZIAŁANIA! Kiedy następnym razem przyjdzie mi na myśl, żeby przestać się odzywać do rodziców, to: ․․․․․ Jeżeli nie będę mieć ochoty rozmawiać na jakiś temat, a któreś z rodziców będzie ciągnąć mnie za język, powiem: ․․․․․ Sprawy, o które zapytam rodziców: ․․․․․ ZASTANÓW SIĘ ● Jaką rolę w wymianie myśli odgrywa wybór odpowiedniej pory? (Przysłów 25:11) ● Dlaczego warto rozmawiać z rodzicami? (Hioba 12:12) [Napis na stronie 10] „Nie zawsze jest łatwo dogadać się z rodzicami, ale kiedy się przed nimi otworzysz, masz wrażenie, jakby zdjęto z ciebie ogromny ciężar” (Devenye). [Ilustracja na stronie 8] Rozmowa z rodzicami nie musi utknąć w martwym punkcie — poszukaj „objazdu”!