Aby wymienić bezpiecznik w Subaru BRZ, postępuj zgodnie z poniższymi krokami: Zlokalizuj skrzynkę bezpieczników: Skrzynka bezpieczników zazwyczaj znajduje się pod deską rozdzielczą po stronie kierowcy lub w komorze silnika. Zidentyfikuj przepalony bezpiecznik: Znajdź bezpiecznik odpowiadający układowi elektrycznemu, który nie działa. Kiedy reflektor w Twoim Oplu Corsie przestanie działać automatycznie, zaczniemy od wymiany żarówki ksenonowej. Ale czasami to nie wystarczy, problem nadal występuje. Pamiętaj, aby sprawdzić, czy bezpiecznik ksenonowy nadal działa w Twoim Oplu Corsie. 4- Jak wymienić bezpiecznik ksenonowy w Land Roverze Defender? Przede wszystkim sprawdź, czy prąd jest wyłączony, kluczyk nie może znajdować się na stacyjce Twojego pojazdu. Następnie po zlokalizowaniu bezpiecznika ksenonowego po prostu wyjmij go za pomocą szczypiec do bezpieczników dostarczonych w pudełku lub płaskich szczypiec. 50A – Bezpiecznik 40 w skrzynce bezpieczników; 50A – Jednostka sterująca wentylatora chłodnicy; 80A – Skrzynka bezpieczników; 70A – Sterownik wentylatora chłodnicy, przekaźnik ogrzewania dużej mocy; Rezerwowy; 40A – Przekaźnik ogrzewania małej mocy; Przedział pasażerski Skrzynka bezpiecznikowa Witam, mam problem z odpalanie samochodu HONKER, mianowicie po włączeniu masy akumulatory przepala się bezpiecznik od podgrzewacza paliwa według instr (3) Man L2000 nie ma napięcia radio tachograf zegar swiatla awaryjne. Gdzie szukać w skrzynce bezpieczników sprawdziłem wszystkie bezpieczniki a przynajmniej tak mi się wydaje wszystki. Następnie po znalezieniu bezpiecznika w swoim Renault Trafic 2 weź szczypce znajdujące się w skrzynce bezpieczników. Następnie musisz wyciągnąć bezpiecznik, aby wyjąć go z obudowy. Sprawdź stan bezpiecznika, jak wyjaśniono wcześniej. Wtedy naprawdę konieczna jest wymiana bezpiecznika na nowy o tej samej wartości. Wymiana instalacji w bloku. cmepro napisał : Nie podajmy ze skrajności w skrajność Bezpiecznik C16 nie jest mocniejszy od B16, różnica polega tylko na opóźnionym działaniu, bo jak wiadomo urządzenia (głównie silnikowe, pralka, odkurzacz) w momencie rozruchu potrzebują więcej prądu później ta wartość spada, czas zwłoki powoduje że bezpiecznik działa z opóźnieniem i nie Czasami jednak to nie wystarczy, porażka trwa. Nie zapomnij sprawdzić, czy ksenonowy bezpiecznik jest nadal w dobrym stanie w Twoim Mitsubishi Space Star 2. Niezbędne są reflektory, które działają prawidłowo, ponieważ dają możliwość widzenia w nocy i będą sygnalizować naszą obecność. Tematy o tablica bezpiecznik, Fiat Ducato 15 2.3 JTD MAXI - Schemat bezpiecznikow, Gdzie znajdę bezpiecznik od świateł mijania Fiat scudo 2012, DVD MANTA-001 - nie reaguje. Brak napięcia na bezpieczniku., Brak światła w kabiniew bagażniku i podświetlenia tablicy rejestracyjnej Octavi. Kondensator 150uF 400V - Wymiana kondensatora 150uF 400V w zasilaczu do laptopa. Jeśli niepoprawnie wlutowałeś kondensator to zapewne bezpiecznik się przepalił. A co do iskrzenia to mogłeś np. narobić zwarć przypadkowo lub po prostu jest to objaw ładowania kondensatora podczas podłączania do gniazdka. mB7NNc9. Szukaj: KategorieKategorieLosowe PostyJak wyłączyć ekran w Audi Q5?Nieprzezroczyste reflektory w Citroen Jumpy, co robić?Jak znaleźć bezpiecznik zapalniczki w Bmw X3?Wyścigi Citroen Ds4, co robić?Kiedy wymienić filtr paliwa w Audi A2?Jak wyczyścić chłodnicę w Audi A3?Bmw Serie 1 biorąc wodęBmw X3 biorąc wodęMój Citroen Ds3 już się nie otwieraDrzwi mojego Citroena C1 nie zamykają się prawidłowo Autor Wiadomość Tytuł: Bezpieczniki - gdzie się znajdują ?Post: 24-02-2020, 15:52 Offline Rejestracja: 30-10-2019, 17:18 Posty: 4 Witam,Według instrukcji w wersji Premium Vitary 2019r bezpieczniki główne są pod maską i tak jest, natomiast druga skrzynka z bezpiecznikami powinna się znajdować w okolicach pedałów tylko że jakoś nie mogę jej znaleźć. Gdzieś na rysunku przeglądając internet zauważyłem że mogą się znajdować jakby z boku konsoli, przy drzwiach przednich. Mógłby mi ktoś to potwierdzić lub naprowadzić mnie gdzie mam ich szukać ??? Na górę Wyświetl profil Odpowiedz z cytatem osy4 Rejestracja: 23-10-2019, 13:52 Posty: 442 Suzuki: Vitara 2WD 6AT Znajdują się po lewej stronie od pedalow na wysokości koło 30cm od podłogi. Są zaraz za gniazdem OBD. Żeby mieć do nich dostęp musisz zdjęć osłonę nad pedałami. Na górę akir Rejestracja: 16-12-2016, 19:47 Posty: 1437 Suzuki: Vitara Dostęp jest do nich taki, że na drodze na 100 % skorzystasz z lawety Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka Na górę wawax Offline Rejestracja: 25-01-2019, 22:18 Posty: 1370 Lokalizacja: Wieliczka Suzuki: Swift+Vitara Bez przesady, wystarczy zwykły śrubokręt i da się dostać. Fakt, że nie zaszkodzi być akrobatą. ;-) _________________ex Swift III (2007) | Swift V SHVS (2018) | Vitara 4WD AT (2019) Na górę woojtek13 Rejestracja: 30-10-2019, 17:18 Posty: 4 osy4 pisze:Znajdują się po lewej stronie od pedalow na wysokości koło 30cm od podłogi. Są zaraz za gniazdem OBD. Żeby mieć do nich dostęp musisz zdjęć osłonę nad wszystkim za pomoc. Zdejmowałem tą osłonę ale jakoś ich nie namierzyłem. Będę musiał spróbować któregoś dnia jeszcze raz. Na górę ken-wawa Rejestracja: 29-12-2015, 17:41 Posty: 638 Trzeba mieć nie więcej niż wzrostu i nie więcej niż 50 kg wagi, by dostać się do nich bez problemu. Dla mnie lokalizacja tych bezpieczników to jedno z największych rozczarowań, jeśli chodzi o Vitarę. Dla porównania większość (wszystkie?) VW mają zaraz przy zawiasach drzwi kierowcy, na wysokości kierownicy, łatwo dostępne i tak samo w Dusterze. Na górę macioo Rejestracja: 09-01-2010, 14:02 Posty: 3375 Lokalizacja: Kwidzyn Przez 6 lat eksploatacji i 133kkm ANI RAZU nie musiałem zaglądać do tych bezpieczników. Po kupnie tylko z ciekawości je zlokalizowałem i tyle mojego kontaktu z ustrojstwem. Chociaż przyznaję , że ten kto je tam zaprojektował, to chyba na kacu był, a jak wytrzeźwiał, to już było za późno na zmiany. _________________S-cross 1,6 Pb AWD Na górę wawax Offline Rejestracja: 25-01-2019, 22:18 Posty: 1370 Lokalizacja: Wieliczka Suzuki: Swift+Vitara Suzuki chyba wychodzi z założenia, że bezpiecznikami użytkownik nie powinien się interesować. Tak samo jest w wielu modelach tej marki. Co ciekawe, zupełnie inną politykę Suzuki ma co do filtrów kabinowych - np. w Renault jest to średnio trudne/pracochłonne, a w Suzuki może to zrobić kobieta nie łamiąc sobie paznokci. _________________ex Swift III (2007) | Swift V SHVS (2018) | Vitara 4WD AT (2019) Na górę ken-wawa Rejestracja: 29-12-2015, 17:41 Posty: 638 Myślę, że to może wynikać z wrodzonej oszczędności Japończyków (wyszło im, że taka lokalizacja będzie tańsza) i z tego, że oni zwykle są drobniejsi niż Europejczycy, więc im łatwiej jakoś tam sięgnąć. Jak dla mnie to porażka, ta lokalizacja. Chyba żaden inny samochód, z którym miałem do czynienia, nie miał bezpieczników w tak d...... miejscu. Choć np. wymiana żarówki świateł drogowych czy mijania w niektórych VW też jest niezłą drogą przez mekkę. Na górę wawax Offline Rejestracja: 25-01-2019, 22:18 Posty: 1370 Lokalizacja: Wieliczka Suzuki: Swift+Vitara ken-wawa pisze:drogą przez mekkę. _________________ex Swift III (2007) | Swift V SHVS (2018) | Vitara 4WD AT (2019) Na górę staryem Rejestracja: 03-10-2017, 11:52 Posty: 306 Dzisiaj musiałem wymienić bezpiecznik ośw. wnętrza . Tragedia żeby go odszukać i wymienić. Ktoś chyba za długo myślał gdzie tebezpieczniki schować. Na górę osy4 Rejestracja: 23-10-2019, 13:52 Posty: 442 Suzuki: Vitara 2WD 6AT Hahaha. Wymieniałem x2. Trzeba zdemontować osłonę nad pedałami. Na górę atikas Rejestracja: 08-01-2017, 17:50 Posty: 6 Witam koledzy, mam aktualnie ten sam problem muszę wymienić bezpiecznik ośw. wnętrza. Jest to prawdopodobnie jakiś bezpiecznik grupowy, u mnie nie działa także centralny zamek oraz dodatkowy zegar w centralnej części kokpitu. Czy możecie podpowiedzieć, który to bezpiecznik i gdzie go szukać pod maską czy przy pedałach. Dzięki Na górę osy4 Rejestracja: 23-10-2019, 13:52 Posty: 442 Suzuki: Vitara 2WD 6AT Przy pedałach, 10A. W instrukcji masz wszystko ładnie rozpisane. Na górę soplowatosc Rejestracja: 28-10-2018, 23:16 Posty: 143 Suzuki: vitara umieszczenie bezpieczników w Vitarze zlecono jakiemuś złośliwemu gnomowi....jak musiałem wymienić, to się zastanawiałem czy się jeszcze kiedyś wyprostuję... Na górę Witam serdecznie! Dzisiaj przedstawię wam skrzynkę rozdzielczą (rozdzielnicę). Niektórzy z was posiadają jeszcze jej starą wersję w której często panuje “artystyczny nieład”: są to najczęściej 3 bezpieczniki podpięte z jednej strony do kabla zasilającego, a z drugiej do kilku listw zaciskowych. Czasy się zmieniły i standardy również. Współczesne rozdzielnice można kupić w wielu różnych rozmiarach. Rozmiar rozdzielnicy najczęściej podawany jest w ilości wyłączników o standardowej szerokości jakie można zamontować w skrzynce. Ale od początku, z niniejszego artykułu dowiesz się: jakie są rodzaje skrzynek rozdzielczych jak jest zbudowana skrzynka rozdzielcza w jaki sposób dostać się do jej wnętrza jakie elementy wchodzą w skład rozdzielnicy w jaki sposób zamontować element modułowy na szynie DIN na jakiej wysokości zamontować skrzynkę rozdzielczą w jaki sposób dobrać rozmiar skrzynki rozdzielczej Rodzaje rozdzielnic Jeśli chodzi o sposób montażu, do wyboru mamy skrzynki: natynkowe podtynkowe Skrzynka rozdzielcza natynkowa posiada obudowę przeznaczoną do montażu na ścianie (na tynk :)). Żeby zamontować taką skrzynkę wystarczy mieć wiertarkę, kilka kołków (które często dostarczane są wraz ze skrzynką) i po kilku minutach sprawa jest załatwiona. Jednak biorąc uwagę, że grubość skrzynki wynosi przynajmniej 10cm, to w warunkach domowych taka rozdzielnica nie wygląda zbyt estetycznie. Dużo popularniejsze są rozdzielnice podtynkowe. Ponad lico ściany wystaje wtedy od 2 do 40mm w zależności od wybranej skrzynki. Cała reszta jest schowana wewnątrz ściany. Montaż rozdzielnicy podtynkowej jest trudniejszy niż natynkowej. Trzeba przygotować otwór w ścianie o wielkości nieco większej niż “plecy” rozdzielnicy. Następnie za pomocą zaprawy gipsowej lub dość popularnej ostatnio pianki wypoziomować skrzynkę tak, aby nie wystawała poza lico ściany i oczywiście była zamontowana równolegle do sufitu (podłogi). Niby trudniej, ale ostateczny efekt jest o wiele bardziej przyzwoity dla oka niż po zamontowaniu skrzynki natynkowej. Samo skucie ściany nie jest mimo wszystko takim wyzwaniem. W końcu skrzynkę rozdzielczą wymienia się (montuje) jedynie podczas generalnego remontu lub budowy domu. A jak jest remont, budowa to skucie kawałka ściany jest codziennością 🙂 . Ze względu na materiał wykonania i estetykę mamy do wyboru skrzynki z frontem metalowym i skrzynki z frontem plastikowym. Te drugie przychodzą w wariacji z frontem nieprzeźroczystym lub półprzeźroczystym, przydymianym. Jednym słowem do wyboru do koloru. Którą z nich wybrać? To zależy od tego jakie są Twoje oczekiwania. Jeśli zależy Ci na tym, żeby skrzynka rozdzielcza wystawała jak najmniej ponad lico ściany, warto pokusić się o wersję z frontem metalowym. Można taką skrzynkę przykryć np. obrazem :-). Wersje plastikowe mają tą zaletę, że front może być w pewnym stopniu przeźroczysty dzięki czemu rzut oka wystarczy żeby stwierdzić czy wszystkie zabezpieczenia są w stanie poprawnym. Z drugiej strony jeśli nie chcesz, żeby ktoś przypadkowy zaglądał Ci co masz w skrzynce, lub jeśli sam nie jesteś zainteresowany stanem wyłączników zabezpieczających, nieprzeźroczysty front skrzynki plastikowej będzie dobrym rozwiązaniem. Co na początek? Mam do dyspozycji rozdzielnicę 12-modułową (w 1 rzędzie) podtynkową z półprzeźroczystą osłoną. I taką właśnie rozdzielnicę omówię od A do Z w tym artykule. Skrzynka fabrycznie przygotowana jest na montaż 10 modułów. A raczej należałoby napisać, że na ilość osprzętu odpowiadającej szerokości 10 pojedynczych modułów. Przykładowo standardowy wyłącznik nadprądowy posiada szerokość co odpowiada jednostce 1 modułu. Natomiast standardowy wyłącznik różnicowo-prądowy jednofazowy ma szerokość 35 mm czyli jeden element zajmuje 2 jednostki modułowe. Okej, wracając do skrzynki, po wyłamaniu “listków” znajdujących się przy brzegach otworu na moduły, uzyskujemy pełną szerokość tj. 12M (12 jednostek modułowych). Zanim dobiorę się do wnętrza skrzynki, szybki rzut oka na boczne i tylną ściankę skrzynki. W wersjach podtynkowych rozdzielnic część, która będzie znajdowała się we wnętrzu ściany, ma kolor pomarańczowy (lub do niego zbliżony). Zarówno po bokach jak i z tyłu widać szereg prostokątnych elementów, które można wyłamać przy użyciu zwykłego śrubokręta (o czym później). Ma to oczywiście za zadanie umożliwić wprowadzenie przewodu do skrzynki w miejscu, który nas najbardziej interesuje. Część podtynkowa przypomina trochę puszkę elektryczną (artykuł) w rozmiarze XXL. 🙂 Wracając do frontu rozdzielnicy, po obu stronach otworu na moduły znajdują się zaślepki. Po ich zdjęciu naszym oczom ukazują się łebki dwóch wkrętów, których odkręcenie umożliwi zdjęcie frontu i dostanie się do wnętrza skrzynki. Mocowanie frontu jest różne w zależności od wybranej rozdzielnicy. Często są to 4 wkręty znajdujące się w narożnikach skrzynki lub zaczepy, które wystarczy przekręcić o 90 stopni i zaczep odpuszcza. “Coming out” rozdzielnicy W środku znajdują się 3 główne elementy: Szyna TS 35 (DIN) służąca do montażu osprzętu. Listwa zaciskowa przewodów neutralnych (N) Listwa zaciskowa przewodów ochronnych (PE) W niektórych modelach mniejszych skrzynek dostarczana jest tylko jedna listwa zaciskowa, a w drugą w razie potrzeby trzeba zaopatrzyć się osobno. Do listwy zaciskowej przewodów ochronnych zwykle podpięte są przewody ochronne z każdego obwodu elektrycznego bezpośrednio. Listwa zaciskowa przewodów neutralnych skupia przewody neutralne z wszystkich obwodów, choć jeśli w skrzynce znajduje się przynajmniej jeden wyłącznik różnicowo-prądowy to tylko część przewodów z obwodów elektrycznych wpinamy do niej bezpośrednio. Zakładając “różnicówkę” wymagane jest użycie dodatkowej listwy zaciskowej. Okej, żeby więcej nie gmatwać, to zagadnienie opiszę szerzej przy artykule o wyłączniku różnicowo-prądowym. Dodatkową funkcjonalnością zdecydowanej większości rozdzielnic jest możliwość szybkiego ściągnięcia szyny DIN. Tutaj wystarczyło odkręcić dwie śrubki mocujące plastikowe profile po obu stronach szyny. Dzięki temu nawet po zamontowaniu pleców rozdzielnicy, masz możliwość swobodnego poukładania modułów i ich połączenia na stole, co zwykle jest wygodniejszym rozwiązaniem. A tak wygląda szyna DIN od spodu Jak wejść przewodem do środka? Tu żadnej filozofii nie ma. Myślę, że wystarczą dwa obrazki 🙂 . Wystarczy podważyć śrubokrętem wybrany kawałek plastiku i wyłamać. Montujemy element modułowy Ustaliliśmy, że do montażu osprzętu czyli wyłączników nadprądowych, wyłączników różnicowo-prądowych, ochronników, przekaźników itd. służy szyna DIN. Każdy moduł przeznaczony do tego typu mocowania posiada wyprofilowane wyżłobienie znajdujące się w tylnej części modułu, wraz z ruchomym zaczepem, który przytrzymuje moduł na listwie i jednocześnie umożliwia jego ściągnięcie z szyny DIN. Sposób montażu elementu modułowego składa się z dwóch kroków: Należy zaczepić górną część modułu na szynie DIN pod kątem tak jak jest to pokazane na zdjęciu. Docisnąć kciukiem odstającą część modułu w kierunku szyny DIN do momentu, aż usłyszymy charakterystyczny “KLIK”. Gotowe! Jeśli moduł “siedzi” dobrze to próba jego wyciągnięcia gołymi rękami skończy się fiaskiem (nie rzucam tutaj żadnego wyzwania 🙂 ). Do demontażu modułu będzie potrzebny śrubokręt płaski. Nie za duży, tak żeby zmieścił się w otwór zatrzasku. A więc: Śrubokręt wkładamy w jedyny dostępny otwór zatrzasku. Pociągamy solidnie, acz z uczuciem, w dół. Po odciągnięciu zatrzasku na odpowiednią odległość, możliwe jest wyciągnięcie modułu poprzez podważenie wyłącznika kciukiem. Większość modułów posiada zatrzask sprężynujący, który automatycznie powraca do bazowej pozycji, gdy przestaniemy go odchylać śrubokrętem. Inne zaś posiadają możliwość wysunięcia zatrzasku (rysunki powyżej), dzięki czemu nie trzeba przytrzymywać śrubokręta przy wyciąganiu modułu. Operacje montażu i demontażu możesz zobaczyć na filmie: Prowadzenie przewodów Nawet w tak małej skrzynce rozdzielczej przewodów może być sporo. Wystarczy kilka wyłączników nadprądowych + różnicówka i już robi się mała “pajęczynka”. Jak się w tym wszystkim nie pogubić? Jak to poukładać, żeby za pół roku po otwarciu rozdzielnicy nie dostać zawału? Od strony praktycznej pokażę to w artykule końcowym tej serii, gdy będę skrzynkę składał od A do Z. W tym rozdziale natomiast podam jedynie kilka zaleceń i omówię możliwości jakie posiada skrzynka: Przewody prowadź pod kątem prostym. Oczywiście w miarę możliwości. Ale wszelkie zmiany kierunku wykonuj poprzez zwrot o 90 stopni jak w komórkach Nokii grając w węża (kto pamięta?). Zalecenie dotyczy tylko przewodów typu drut (z takich korzystamy w obwodach poza rozdzielnicą, które są sztywne, dzięki czemu da się je ułożyć tak, jak sobie tego życzymy. W rozdzielnicy natomiast częściej używa się przewodów typu linka. Dlaczego i czym to się różni opowiem w artykule poprzedzającym finalny montaż rozdzielnicy. Nie krzyżuj przewodów, chyba że jest to konieczne. Jeśli przewody są wobec siebie prostopadłe, to nie ma siły, muszą się w pewnym punkcie przecinać. Jednak, gdy kilka przewodów prowadzisz równolegle, to prowadź je obok siebie. Jeżeli już muszą się nakładać ze względu na brak miejsca to warto zadbać o to, żeby przewody się nie przeplatały. Wykorzystuj funkcjonalność skrzynki. Jeśli potrzebujesz przeprowadzić przewód z dolnej części skrzynki do górnej listwy zaciskowej, możesz to zrobić na dwa sposoby: ominąć bokiem wszystkie moduły podpięte w skrzynce wykorzystać szparę pomiędzy tylną ścianką skrzynki a szyną DIN. Zmieszczą się tam spokojnie przewody o przekroju a nawet 4mm2. Nie przeszkadza to w żaden sposób w montażu elementów modułowych. Zaplanuj doprowadzenie przewodów do skrzynki. Przewodem z zewnątrz możesz dostać się do rozdzielnicy w dowolnym miejscu. Wystarczy wyłamać odpowiedni kawałek plastiku. Warto się jednak zatrzymać i zaplanować tak wprowadzenie przewodów, żeby wchodziły tylko z jednego obszaru skrzynki np. z dołu. Zamykamy i zaślepiamy… Po zamontowaniu i podłączeniu modułów nie pozostaje nic innego jak założenie frontu rozdzielnicy. Nic prostszego, wystarczy dopasować front do bazy skrzynki. Po zamontowaniu widoczna jest jedynie część modułu. W przypadku wyłączników jest to klawisz, w przypadku innych elementów mogą to być np. diody, potencjometry, sygnalizatory itp. Na powyższym zdjęciu widać zamontowaną zaślepkę otworu na moduły. Element ten można dokupić osobno. Kosztuje kilka złotych, a po zakończeniu montażu warto przykryć niewypełniony obszar, raz żeby się nie kurzyło w skrzynce, a dwa wygląda to bardziej estetycznie niż dziura w rozdzielnicy. Na jakiej wysokości montować skrzynkę? Tutaj nie ma reguły. Są jedynie zalecenia. A tak naprawdę wszystko zależy od lokalu i oczekiwań właściciela. Jeśli jest to mieszkanie to zapewne skrzynka będzie umieszczona w przedpokoju np. nad drzwiami wejściowymi (popularne rozwiązanie). Jeśli oczekiwany jest szybki dostęp do rozdzielnicy bez użycia drabiny, można ją zamontować niżej, ale wtedy warto wybrać skrzynkę z frontem metalowym (niewielka grubość części nadtynkowej dzięki czemu skrzynkę można w przyszłości przykryć np. obrazem). Jeśli w domu są dzieci, w interesie wszystkich jest zamocowanie skrzynki jak najwyżej 🙂 . Generalnie przy wyborze pozycji skrzynki trzeba wykazać się zdrowym rozsądkiem i to jest najważniejsza zasada. Jedyne ograniczenie istnieje w przypadku montażu rozdzielnicy wraz z licznikiem energii. Zakład energetyczny może wymagać dostępu do licznika bez konieczności wchodzenia na drabinę. Przystąp do działania Idź o krok dalej, poznaj budowę rozdzielnicy trójfazowej i od podstaw zaplanuj i podłącz zabezpieczenia w rozdzielnicy w Twoim domu! Możesz to zrobić krok po kroku za pomocą kursów online mojego autorstwa. Wejdź na stronę i przekonaj się sam. Polecam! Jak dobrać rozmiar skrzynki rozdzielczej? Ograniczeniem krytycznym w doborze rozmiaru rozdzielnicy jest sumaryczna ilość miejsca jakie zajmą zamontowane tam moduły. W 99% nie warto się na tym rozmiarze zatrzymywać. Dlaczego? Zawsze, ale to zawsze warto zostawić sobie zapas o szerokości przynajmniej kilku modułów na okoliczność przyszłej rozbudowy. Już nie mówię o instalowaniu dodatkowych obwodów, ponieważ to najczęściej wiąże się z grubszym remontem, ale zamontowanie osprzętu dodatkowego typu przekaźnik sterujący (artykuł), przekaźnik priorytetowy, sygnalizator faz, modułowy licznik energii itp. Wszystko to wymaga miejsca na szynie TS35. Zainstalowanie wyłącznika różnicowo-prądowego wiąże się najczęściej z koniecznością zamontowania dodatkowej listwy do której będą wpinane przewody neutralne. Taką listwę również można zamontować na szynie DIN. Im większa skrzynka tym więcej miejsca na właściwe ułożenie przewodów. Podsumowanie No proszę. Niby kawałek plastiku, a wyszedł z tego dość spory artykuł. 🙂 Jeśli czegoś nie napisałem w tym temacie lub nie zgłębiłem tematu na tyle na ile powinienem, proszę daj mi znać i spróbuję coś z tym fantem zrobić. Pozdro!