Tort powstał na urodziny mojej drugiej połowy, mój luby nie przepada za kokosem, ale w tym roku go zaskoczyłam i tort kokosowy z białą czekoladą i malinami wyjątkowo przypadł mu i naszej rodzince do gustu i smaku, z czego oczywiście bardzo się cieszę. Krem przygotowałam na białej proteinowej kokosowej czekoladzie Nutlove Coco Crunch. Przepisy na tort z brzoskwiniami granatem i białą czekoladą w wyszukiwarce kulinarnej - wszystkie zbliżone przepisy do tort z brzoskwiniami granatem i białą czekoladą. Znajdź sprawdzony przepis z Mikserem Kulinarnym! Składniki na krem z białej czekolady: 50 g białej czekolady; 250 g serka mascarpone, schłodzonego; 100 ml śmietanki kremówki o zawartości tłuszczu 42 – 48% (double cream), schłodzonej; Białą czekoladę posiekać i roztopić w kąpieli wodnej. Przestudzić do temperatury pokojowej. W misie miksera umieścić mascarpone i śmietankę W tym czasie przygotuj pasek z pergaminu lub celofanu równy długości okręgu tortownicy. Posmaruj pasek pozostałą rozpuszczoną czekoladą (dosyć grubą warstwą) i od razu owiń nią brzeg tortu. Wstaw tort do lodówki najlepiej na całą noc. Po zastygnięciu czekolady zdejmij delikatnie folię. Przechowuj tort w lodówce. Smacznego:) Tarta orzechowa z karmelem; Tarta z malinami i białą czekoladą; Tarta z masą karmelową i kremem ganache; Tartaletki z kremem mascarpone i owocami; Topielec. Drożdżowy superekspres. Torcik mokka z czekoladą i prażonymi migdałami; Torcik z krówek domówek; Tort bezowy z malinami i jeżynami; Tort z masłem orzechowym i kremem z Michałków Tarta z malinami i białą czekoladą – ciasto: 2 szklanki mąki pszennej (300 g) 150 g zimnego masła (3/4 kostki) 1 jajko; 3 łyżki cukru pudru; szczypta soli; Nadzienie: 200 g śmietanki 30% (3/4 szklanki) 200 g białej czekolady (2 tabliczki) 3 jajka; 3 łyżki wiórków kokosowych; 150 g – 200 g świeżych malin; dodatkowo: cukier Ciasto z malinami Składniki: 5 dużych jajek 1 szklanka cukru 1/2 łyżeczki aromatu waniliowego 4 szklanki mąki pszennej (użyłam tortowej) 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2/3 szklanki oleju 1 szklanka dowolnego napoju gazowanego o smaku owocowym 1/2kg malin Cukier puder do posypania ciasta. 1. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do Dodajemy maliny. 3. Formę na muffinki wykładamy papilotkami. Ciasto nakładamy do papilotek, wypełniając je prawie do wysokości papilotki. Do każdej babeczki wkładamy po 1 lub 2 kostki czekolady. 4. Pieczemy przez 25 minut w temperaturze 170 stopni C. Po wystudzeniu polewamy białą czekoladą roztopioną w gorącej śmietance. 5 Nocna owsianka z malinami i białą czekoladą: 150 ml dowolnego mleka (np. owsiane) 1 łyżka jogurtu naturalnego (np. sojowego) 1 łyżeczka nasion chia; 2 łyżki syropu klonowego lub miodu; 50 g płatków owsianych (np. błyskawicznych) Dodatkowo: 100 g malin; 50 g białej czekolady; 1 łyżka jogurtu naturalnego Tort z musem z mango, malinami i chrupką pistacjową to delikatny ale z mocnym smakiem tort. Bardzo lubię połączenie mango i pistacji. Goście zachwyceni a to dla mnie powód do napisania tego przepisu. Składniki na tort o śr. 21 cm: Biszkopt: 5 jajek rozm. L 175 g cukru drobnego 150 g mąki pszennej tym 450 50 g mąki ziemniaczanej Nasączenie (dodajemy tyle ile biszkopt potrzebuje oQjU. Czy może być lepsze połączenie od kwaśnej maliny ze słodką białą czekoladą? Chyba nie, dlatego przychodzę dziś do Ciebie z tą pyszną propozycją, w której wykorzystasz te dwa ILOŚĆ SKŁADNIKBISZKOPT9 sztjajka rozm. L9 łyżekcukier9 łyżekmąka pszenna typ 450KREM MALINOWY500 mlśmietanka 30%150 gmaliny świeże/mrożone2 łyżkicukier puder3 łyżeczkiżelatynaKREM Z CZEKOLADĄ150 gbiała czekolada500 mlśmietanka 30%250 gmascarpone1 łyżkacukier puder3 łyżeczkiżelatynaDODATKOWO1 słoikdżem malinowy200 gbiała czekoladado dzieła!Przepis na formę: 30 cm x 25 cmCzas pieczenia: 35-40 minutTemperatura pieczenia: 180 stopni BISZKOPTBiałka oddziel od żółtek. Ubij je na sztywno, dodawaj po łyżce cukru cały czas cukier się rozpuści to zacznij dodawać po jednym żółtku nie przerywając koniec ubijania wyłącz mikser i dodaj w 3 partiach przesianą mąkę – wymieszaj delikatnie szpatułką. Masę biszkoptową przełóż na formę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstaw blaszkę do nagrzanego piekarnika. Wystudzony biszkopt przekrój na 3 części. KREM MALINOWYZmiksuj około 150 g malin – włóż je do lodówki. Możesz użyć mrożonych ale po odmrożeniu odlej część płynu i potem dopiero zmiksuj. Rozpuść żelatynę w niewielkiej ilości gorącej wody. Wystudź ją ale tak, żeby pozostawała jeszcze ciepła. Ubij na sztywno śmietankę z cukrem pudrem. Łyżkę kremu daj do ciepłej żelatyny. Jeśli według ciebie żelatyna będzie zbyt gęsta to możesz dolać trochę wody lub ( płynnej śmietanki). Cały czas miksując wlej do śmietany rozpuszczoną żelatynę. Na końcu wlej mus malinowy i miksuj jeszcze chwilę ale tylko do połączenia. Krem wyłóż na pierwszy blat biszkoptowy. Biszkopt powinien być puszysty więc nie ma konieczności nasączania. Krem przykryj drugim biszkoptem i wstaw do lodówki. KREM Z BIAŁĄ CZEKOLADĄRozpuść żelatynę w niewielkiej ilości gorącej wody. Wystudź ją ale tak, żeby pozostawała jeszcze ciepła. Białą czekoladę posiekaj lub zetrzyj na na sztywno śmietankę z mascarpone i cukrem pudrem. Łyżkę kremu daj do ciepłej żelatyny. Jeśli według ciebie żelatyna będzie zbyt gęsta to możesz dolać trochę wody lub ( płynnej śmietanki). Cały czas miksując wlej do śmietany rozpuszczoną żelatynę. Wyłącz mikser, wsyp białą czekoladę i posmaruj dżemem malinowy a na nim ułóż świeże maliny. Większą częśc kremu wyłóż na maliny, przykryj ostatnim biszkoptem a na biszkopcie rozsmaruj pozostałą część kremu. W kąpieli wodnej rozpuść białą czekoladę – wystudź ja i zrób wzorki na kremie. Możesz ubić jeszcze śmietankę i zrobić rozetki. RADA:Jeśli masz złe doświadczenia z usztywnianiem kremu żelatyną ( kluski w kremie itd.) to możesz użyć fixów do 500 ml śmietanki i 250 g mascarpone – jedna saszetkakrem 500 ml śmietanki – 2 saszetkiJeśli biszkopt ci nie wyrośnie na tyle wysoki by przekroić go na 3 części to zamiast jednego blatu biszkoptowego możesz wykorzystać podłużne biszkopty nasączone np. w mleku. Tort w iście królewskim stylu, z kilku obłędnych, rozpływających się warstw: delikatnego biszkoptu, kremu z białej czekolady, kremu pralinowego, chrupiącej bezy i kwaskowego dżemu z czarnych porzeczek... Całość doskonale wyważona, nie przesłodzona, jakby się mogło wydawać na pierwszy rzut oka, a krem pralinowy zachwyca swym smakiem :) Tort nie jest skomplikowany, robi się go łatwo, choć zajmuje trochę czasu ze względu na chłodzenie budyniu do kremu pralinowego i suszenie bezy, ale naprawdę warto zadać sobie taki trud :) Tort robi ogromne wrażenie i macie moje słowo, ze zachwyci Waszych Bliskich i Przyjaciół na każdej uroczystości. A pasuje na wiele okazji, czy to na urodziny, imieniny, rocznicę, chrzciny, a nawet na zbliżające się Święta lub po prostu, do niedzielnego obiadu :) Ja swój przygotowałam z okazji urodzin Siostry i po Jej reakcji wnioskuję, że niespodzianka się udała :D Ze spraw "technicznych" dodać muszę, że beza doskonale trzyma się nawet dwa dni na torcie (kawałek testowy :D), a całość pięknie się kroi. Do przygotowania tego tortu zainspirowała mnie Asia, jednak postanowiłam zmienić całkowicie główną nutę tortu, czyli krem ze słonych orzeszków zastąpiłam kremem pralinowym, który prezentowałam Wam w przepisie na Paris Brest. Pomyślałam, że ten krem w połączeniu z bezą i białą czekoladą stworzą doskonałą kompozycję, którą postanowiłam również, zamiast truskawkami, lekko "złamać" kwaskową, czarną porzeczką :) Moja intuicja i tym razem mnie nie zawiodła, a efekt był powalający :) A skoro już tak skromna dziś jestem, to przy okazji chciałabym Was zaprosić do oglądania piątkowego wydania "Dzień Dobry TVN", gdzie będę miała przyjemność gościnnie wystąpić :))) Jestem bardzo przejęta i równie podekscytowana, także trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie palnęła jakieś gafy albo, co gorsza, nie puściła kuchni TVN z dymem :DDD A dla tych, którzy z oczywistych względów (praca, szkoła lub po prostu leń albo brak ochoty:D) nie będą mogli obejrzeć mego show, (i tak) podlinkuję występ na dniach na Blogu :DDD SKŁADNIKI NA BISZKOPT: 4 jajka 1/2 szklanki cukru 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej SKŁADNIKI NA BEZĘ: 3 białka 160 g cukru 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej SKŁADNIKI NA KREM Z BIAŁEJ CZEKOLADY: 2 tabliczki białej czekolady (każda po 100 g), rozpuszczonej w kąpieli wodnej, lekko przestudzonej 200 g mascarpone (zimnego) 300 g śmietanki kremówki 36 % (bardzo zimnej) SKŁADNIKI NA KREM PRALINOWY: 75 g cukru 3 żółtka 45 g mąki pszennej 300 ml mleka 200 g masła, w temperaturze pokojowej 200 g kremu czekoladowego migdałowo-orzechowego (ja użyłam Nutelli) DODATKOWO: 1 słoiczek (280 g) dżemu z czarnych porzeczek, niskosłodzonego garść płatków migdałowych do posypania boków tortu PONCZ: 1/3 szklanki letniej wody ok. 2 łyżeczki cukru pudru kilka kropel aromatu śmietankowego 1 łyżeczka soku z cytryny WYKONANIE: BISZKOPT: Wszystkie składniki na biszkopt powinny być w temperaturze pokojowej. Mąki, pszenną i ziemniaczaną, przesiej razem do osobnej miski. Tortownicę o średnicy 25 cm wyłóż papierem do pieczenia (samo dno). Nie smaruj niczym jej dna ani boków. Białka oddziel od żółtek i ubij na sztywną pianę. Pod koniec ubijania zacznij dodawać partiami cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając. Teraz dodaj po kolei żółtka, ubijając dokładnie po każdym dodaniu. Przesiane mąki dodaj do masy i całość bardzo ostrożnie wymieszaj szpatułką. Delikatnie przełóż ciasto do tortownicy. Piecz je w temperaturze 170 stopni C przez około 25 minut lub do tzw. suchego patyczka. Gorący biszkopt wyjmij z piekarnika i pozostaw w formie do całkowitego ostudzenia. Dopiero po tym czasie odkrój ostrym nożem brzegi biszkoptu od tortownicy. BEZA:Piekarnik nagrzej do temperatury 160 stopni C. Dno tortownicy (bez obręczy) wyłóż papierem pergaminowym, tak, żeby wystawał poza jej brzegi. Białka wlej do wysokiej miski i spień na niskich obrotach (uważaj, aby nie było w nich ani odrobiny żółtka, bo piana się nie ubije!). Następnie zwiększ obroty i ubijaj białka do uzyskania sztywnej piany. Teraz dodawaj po 1 łyżce cukru, cały czas dokładnie miksując. Po wsypaniu całego cukru ubijaj jeszcze jakieś 3-5 minut, aż beza będzie sztywna i lśniąca. Na koniec wsyp mąkę ziemniaczaną. Zmiksuj jeszcze przez chwilkę. Sztywną pianę wyłóż drewnianą łyżką na dno tortownicy, możesz zrobić to "niestarannie", wtedy beza będzie miała bardziej artystyczne kształty. Piecz bezę najpierw przez 20 minut w 160 stopniach C, a potem susz ją w 110 stopniach C przez następne 30 minut. Po upieczeniu wyjmij ją i pozostaw do ostudzenia. Beza będzie chrupiąca na zewnątrz, a wilgotna w środku. KREM PRALINOWY: W misce utrzyj mikserem żółtka z cukrem na jasny, puszysty krem. Ucierając, dodaj 100 ml mleka i przesianą mąkę. Zmiksuj całość dokładnie. Pozostałe mleko zagotuj w garnuszku. Na gotujące się mleko cienką strużką wlewaj masę z żółtkami i mąką, cały czas mieszając drewnianą łyżką, aż powstanie gęsty budyń. Garnuszek zdejmij z ognia i przykryj budyń folią spożywczą, tak, aby dotykała ona budyniu, wtedy nie powstanie kożuch i odstaw do całkowitego wystudzenia. W misce utrzyj mikserem masło na jasną i puszystą masę. Dodawaj stopniowo Nutellę, dalej ucierając. Teraz dodawaj po łyżce ostudzonego budyniu i miksuj całość na gładki krem. Krem wsadź do lodówki. KREM Z BIAŁEJ CZEKOLADY: Śmietanę kremówkę ubij na sztywno. Łyżka po łyżce dodaj do niej mascarpone, ale mieszaj już krem szpatułką, nie miksuj ! Teraz zacznij wlewać, również łyżka po łyżce, roztopioną czekoladę, dokładnie mieszając szpatułką po każdej dodanej porcji. Ma powstać jednolity krem. Krem wstaw do lodówki. 3 łyżki odłóż do posmarowania boków tortu. (Drugi sposób: jeśli masz czas możesz również dzień wcześniej podgrzać lekko śmietankę z połamaną na kostki czekoladą i schłodzić całość przez noc w lodówce, a rano tylko ubić na puszysty krem, po czym dodać mascarpone). PONCZ: Wszystkie składniki wymieszaj dokładnie w szklance. SKŁADANIE TORTU: Biszkopt przekrój wzdłuż na dwie równe części. Pierwszą część połóż na paterze lub talerzu i skrop lekko ponczem. Wysmaruj dżemem porzeczkowym i wyłóż na niego krem z białej czekolady, wyrównaj nożem wierzch. Połóż drugi blat, nasącz go ponczem i posmaruj kremem pralinowym, wyrównaj nożem wierzch. Boki tortu posmaruj pozostałym kremem z białej czekolady i obsyp płatkami migdałowymi. Na krem pralinowy wyłóż ostrożnie bezę, kładąc ją z papierem, na którym się piekła, a następnie delikatnie, wyciągnij papier od dołu, odklejając od bezy. Tort wstaw na kilka godzin do lodówki, a najlepiej na cała noc. Uwaga: beza świetnie się trzyma na torcie nawet dwa dni, ale możesz ja również przygotować na 3-4 godziny przed podaniem tortu i położyć ją na nim przed samym podaniem). Gotowe! Smacznego! Dobrze się złożyło – przenosiny bloga złożyły się w czasie z urodzinami mojego mężczyzny. W związku z powyższym powstał idealny przepis, który nie tylko uświetnił jego święto, ale też taki, który doskonale prezentować się będzie jako pierwszy przepis w nowym miejscu :) Tort śmietanowy z białą czekoladą i malinami smakuje tak, jak wygląda – wspaniale! :) Zazwyczaj nie miałam szczęścia do śmietanowych tortów – śmietana się rozlewała, biszkopt przesiąkał, a efekt ostateczny wizualnie przedstawiał się mało apetycznie. Tym razem jednak wszystko wyszło świetnie! Krem okazał się być sztywny i gęsty, dobrze się rozprowadza, dobrze kroi i co najważniejsze – dobrze smakuje :) Z podanej porcji wyszło go ciut za dużo, ale wychodzę z założenia, że lepiej za dużo, niż za mało. Resztę można zjeść łyżką ;) Składniki: na biszkopt: – 5 jajek – 2 szklanki mąki – 1 szklanka cukru – 1 łyżeczka proszku do pieczenia na masę śmietanową: – 1 litr śmietany 30% – 150 g białej czekolady – 100 ml mleka 3,2% – 4 śmietan-fixy na malinowy żel: – 450 g malin – 2 łyżki cukru – sok z 1/2 cytryny – 1 łyżka żelatyny do dekoracji: – 200 g malin Biszkopt: Żółtka oddzielamy od białek. Żółtka roztrzepujemy widelcem i łączymy z proszkiem do pieczenia. Odstawiamy do wyrośnięcia. Białka ubijamy na sztywno, dodając stopniowo cukier. Do ubitych białek przelewamy żółtka i stale miksując, stopniowo dodajemy przesianą mąkę. Gotowe ciasto przelewamy do wysmarowanej tłuszczem formy i wstawiamy na 25 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Ja użyłam formy o wymiarach 25×36 cm – po wyjęciu i ostudzeniu biszkoptu przecięłam go na pół na prostokąty o wymiarach 25x18cm i każdy z nich ponownie na pół w poprzek, otrzymując 4 blaty o wymiarach 25×18 cm. Żel malinowy: Maliny myjemy i wrzucamy do rondla. Dodajemy cukier i sok z cytryny i podgrzewamy, aż owoce się rozpadną. Do gorących malin dodajemy żelatynę i mieszamy intensywnie aż się dokładnie rozpuści. Odstawiamy do ostygnięcia. Masa śmietanowa: Do miseczki wrzucamy połamaną czekoladę i mleko. Miseczkę ustawiamy do “kąpieli wodnej” i mieszając od czasu do czasu czekamy, aż czekolada i mleko się połączą. Odstawiamy do ostygnięcia. Kremówkę ubijamy na sztywno dodając śmietan-fixy. Stopniowo, miksując masę na wolnych obrotach miksera dodajemy przestudzoną czekoladę. Gotową masę chłodzimy w lodówce. Gdy żel malinowy i masa śmietanowa będą już przestudzone możemy zabrać się za składanie tortu. Wszystkie blaty układamy jeden na drugim i ostrym nożem wyrównujemy ich brzegi. Jeśli któryś blat wyszedł grubszy od pozostałych dajmy go jako spód. Aby nie martwić się przekładaniem tortu, od samego początku ułóżmy go na talerzu, na którym będzie serwowany lub na podstawce, z którą będziemy mogli go przenieść. Pierwszy z blatów smarujemy 1/3 malinowego żelu i porcją (około 1/6 całości) masy śmietanowej. Wierzch wyrównujemy i układamy na nim drugi blat. Znów smarujemy malinami i śmietaną, układamy trzeci blat i powtarzamy zabieg. Całość przykrywamy czwartym blatem. Resztą śmietanowej masy smarujemy wierzch oraz boki tortu. Część kremu możemy wykorzystać do dekoracji przy pomocą szprycy. Na wierzchu układamy umyte i osuszone maliny (ja próbowałam zrobić do nich coś w stylu żelu, który używany jest w cukierniach, ale nic z tego nie wyszło, więc ten etap pominęłam w opisie ;)) Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)